W ślubnym albumie nie powinno ich zabraknąć…
Mówi się, że najlepsze zdjęcia to te z zaskoczenia, z ukrycia. One pokazują największe emocje towarzyszące w dniu ślubu. I to prawda. Ale w naszym albumie nie powinno zabraknąć zdjęć pozowanych. Grupowych. Wcześniej ustalmy tę kwestię z fotografem. Wypada zrobić zdjęcia grupowe –
- wszyscy goście,
- zdjęcie z rodzicami,
- z rodzeństwem,
- z dziadkami,
- z ciociami i wujkami,
- z dróżbami, świadkami,
- z dziećmi – najmłodszymi gośćmi na weselu,
- ze znajomymi,
- z orkiestrą,
- Pan Młody z innymi gośćmi płci męskiej,
- Pani Młoda z innymi gośćmi płci żeńskiej.
Takie zdjęcia, będą piękną pamiątką w albumie ślubnym.
Anonimowy
Słuszna uwaga – takich zdjęć też nie powinno zabraknąć w albumie:)
Anonimowy
W moim albumie zabrakło takich zdjęć… niestety, a teraz myślę, że to obowiązek fotografa tak zorganizować gości weselnych, aby porobić takie fotki….
moni.ka
Warto o tym pamiętać na pewno 😉 Ja postaram się, żeby u mnie tego nie zabrakło! 🙂
Anonimowy
Ja mam takie zdjęcia i niby były ustawiane ale np goście skakali do góry, podnosili nóżkę do góry, robili śmieszne pozy:) zdjęcia rewelacja!
sawit
Zgadzam sie 🙂 niby pozowane, a jednak z zaskoczeniem, z pewną dynamiką, która w takim dniu powinna być widoczna na zdjęciach. A po latach takie zdjęcia ogląda się z wielkim uśmiechem na twarzy 🙂