Lśniące włosy w dniu ślubu – jak uzyskać efekt tafli?

Hair flooding to metoda pielęgnacyjna, która opiera się na stosowaniu produktów głęboko nawilżających, które zapewniają długotrwały efekt na włosach. Jeżeli chcesz, by w dniu ślubu Twoje włosy były lśniące i pięknie się prezentowały, a jednocześnie były chronione przed szkodliwym działaniem wysokiej temperatury podczas stylizacji czy w czasie imprezy plenerowej, to koniecznie ją rozpocznij przynajmniej kilka tygodni wcześniej. Dowiedz się na czym polega.

Hair flooding, czyli na czym polega głębokie nawilżanie

Na pewno słyszałaś o skin flooding – rutynie pielęgnacyjnej, która polega na „zalewaniu” skóry składnikami nawilżającymi, aby zregenerować przesuszoną skórę i zapobiec powstawaniu niedoskonałości czy przebarwień. Podobne znaczenie ma hair flooding. W tym przypadku także chodzi o głęboką regenerację włosów, które były poddawane częstym zabiegom chemicznym, a także narażone na działanie słońca i mrozu. Takie włosy mocno się puszą, szybko tracą wilgoć, elektryzują się, bywają szorstkie w dotyku. Do ich wygładzenia na wielkie wyjście trzeba często stosować mocne maski emolientowe, gdyż odżywki to za mało. Hair flooding polega na stosowaniu przez kilka tygodni szamponu, maski z humektantami oraz emolientami oraz naturalnych olejków na włosy, choćby w formie nawilżającego serum do włosów. Aby zapewnić równowagę PEH, warto raz w tygodniu szampon humektantowo-emolientowy zamienić na produkt zawierający proteiny. Tak naprawdę jeśli Twoje włosy są wysokoporowate, to taką pielęgnację powinnaś wprowadzić na stałe, pamiętając, by nie stosować tych kosmetyków, które zawierają silne substancje wiążące zanieczyszczenia i głęboko oczyszczające, czyli SLS, gdyż przesuszają one skórę głowy i włosy.

Jak pielęgnować zniszczone, puszące się włosy każdego dnia pozostałego do ślubu?

Włosy należy myć tak często, jak jest to konieczne. Oczywiście, jeśli konieczne jest codzienne mycie, to należy sięgać po takie produkty, które nadmiernie nie obciążają włosów, a więc nie tylko bez SLS, ale i pozbawione SLES, parabenów czy alkoholu. Warto decydować się na szampony na bazie kwasu hialuronowego, aloesu lub gliceryny z dodatkiem naturalnych olejów dopasowanych do porowatości włosów. W przypadku włosów wysokoporowatych czy średnioporowatych dobrze sprawdzi się olej z awokado, arganowy, ale i z pestek winogron. Możesz sięgnąć po olej jojoba czy makadamia do włosów średnioporowatych. Do niskoporowatych odpowiednie będzie masło shea w skłądzie albo olej kokosowy. Włosy można myć metodą OMO, a więc najpierw nakładając odżywkę humektantowo-emolientową na dłogości, następnie szampon humektantowy na skórę głowy i włosy u nasady, a na koniec, po ich spłukaniu – maskę emolientową. Tę ostatnią pozostawia się na 20-30 minut, a następnie spłukuje chłodną wodą. Włosy stają się wyraźnie gładkie i zyskują delikatny połysk.

Jak chronić włosy przed działaniem wysokiej temperatury i wilgoci?

Jeżeli czy to w dniu ślubu, czy na co dzień stylizujesz włosy na ciepło, to musisz zadbać o ich ochronę przed wysoką temperaturą. Kosmetyk termoochronny, który chroni przed działaniem temperatury sięgającej 230 stopni będzie odpowiednim wyborem. Musisz nałożyć go na całą długość włosów. Powinien być to produkt, który nie pozostawia tłustego filmu, a jedynie zapewnia piękny połysk. Działanie takiego produktu bez spłukiwania jest natychmiastowe i rzeczywiście włosy są miększe, pełne blasku, a jednocześnie łatwe w rozczesywaniu. Można sięgnąć po prostownicę czy lokówkę i stylizować włosy według uznania bez obaw o przesuszenie i niszczenie pasm.