Śpiewnik weselny to nieodłączny element wielu polskich wesel. Wybór odpowiednich piosenek może sprawić, że goście będą bawili się jeszcze lepiej, a wspólne śpiewanie stanie się niezapomnianą atrakcją. Jakie piosenki wybrać do śpiewnika weselnego? Sprawdź naszą listę 15 utworów, które rozgrzeją każde wesele.
Dlaczego śpiewnik weselny jest ważny?
Śpiewnik weselny to nie tylko tradycja, ale też sposób na zaangażowanie gości i stworzenie wyjątkowej atmosfery. Dzięki odpowiednio dobranym utworom możesz połączyć różne pokolenia – od dziadków po młodszych uczestników wesela. Śpiewanie znanych melodii w gronie najbliższych to chwila pełna emocji i radości. Jest to świetny rozluźniacz, może dostarczyć mnóstwo śmiechu i sentymentalnych wspomnień. Wiele osób nie wyobraża sobie wesela bez wspólnego ś
Jakie piosenki wybrać do śpiewnika weselnego?
Podczas tworzenia śpiewnika weselnego postaw na różnorodność – od biesiadnych klasyków po nowoczesne przeboje. Najważniejsze, aby utwory były łatwe do zaśpiewania i znane większości gości. Oto 15 piosenek, które świetnie sprawdzą się w każdym śpiewniku weselnym:
„A kto się w styczniu urodził” – integracyjny hit, który zna każdy.
„Cicha woda” – klasyk, który każdy zna i śpiewa z uśmiechem.
„Gdybym miał gitarę” – melodia idealna na chwilę refleksji przy stole.
„Zielony mosteczek” – tradycyjna piosenka biesiadna dla pokoleń.
„Hej, sokoły” – obowiązkowy numer na każdym weselu z polską duszą.
„Miała baba koguta” – humorystyczny utwór, który rozbawi każdego.
„Czerwone jagody” – piękna melodia z nutą nostalgii.
„Szła dzieweczka do laseczka” – łatwy i radosny numer do wspólnego śpiewania.
„Przez twe oczy zielone” – disco polo, które zawsze rozrusza gości.
„A wszystko to!” – piosenka pełna humoru i rytmu.
„Blondyneczka” – lekki, przyjemny utwór vintage.
„Nieprzespana noc” – prosty, rytmiczny utwór, który wszyscy znają.
„Cyganeczka Zosia” – nieco nostalgiczny numer o miłości.
„Takie ładne oczy” – idealna piosenka do wspólnego śpiewania.
„Ona tańczy dla mnie” – nowoczesny hit, który na pewno zyska aprobatę młodszych gości.
Jak stworzyć idealny śpiewnik?
Gdy już wiesz, jakie piosenki wybrać do śpiewnika weselnego, czas pomyśleć o jego opracowaniu. O czym powinnaś pamiętać, aby śpiewnik był praktyczny i atrakcyjny?
Postaw na klasyki – tradycyjne piosenki weselne są zawsze dobrze przyjmowane.
Uwzględnij różnorodność – wybierz zarówno spokojne ballady, jak i żywe, energetyczne utwory.
Zadbaj o prostotę – teksty piosenek powinny być łatwe do odczytania i zaśpiewania.
Dodaj nutkę humoru – piosenki z zabawnymi tekstami wprowadzają luźną atmosferę.
Personalizacja – możesz dodać kilka utworów, które mają znaczenie dla Was jako pary młodej.
Skomponuj swój śpiewnik
Poniżej znajdziesz teksty wybranych przez nas piosenek, które możesz zapisać i uwzględnić w swoim śpiewniku na wesele. Każda z nich sprawdzi się idealnie podczas wspólnego śpiewania z gośćmi – od tradycyjnych melodii po humorystyczne klasyki!
A kto się w styczniu urodził”
A kto się w styczniu urodził Ma wstać ma wstać ma wstać Ma wziąć do ręki kielich swój I wypić aż do dna
Jak żeś wypił to se nalej A butelkę podaj dalej Jak żeś wypił to se nalej A butelkę podaj dalej
A kto się w lutym urodził Ma wstać ma wstać ma wstać Ma wziąć do ręki kielich swój I wypić aż do dna
Jak żeś wypił to se nalej A butelkę podaj dalej Jak żeś wypił to se nalej A butelkę podaj dalej….
(i tak do grudnia)
„Cicha woda”
Płynął strumyk przez zielony las A przy brzegu leżał stu kilowy głaz Płynął strumyk, minął jakiś czas Stu kilowy głaz gdzieś zaginął, strumyk płynie tak jak płynął
Cicha woda brzegi rwie Nie wiesz nawet jak i gdzie Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się Bo nie zna nikt metody, by się ustrzec cichej wody
Cicha woda brzegi rwie W jaki sposób? Kto to wie Ma rację, że tak powiem, to przysłowie Cicha woda brzegi rwie
Szła dziewczyna przez zielony las Popatrzyła na mnie tylko jeden raz Popatrzyła, minął jakiś czas Lecz widocznie jej uroda była jak ta cicha woda
Cicha woda brzegi rwie Nie wiesz nawet jak i gdzie Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się Bo nie zna nikt metody, by się ustrzec cichej wody
Cicha woda brzegi rwie W jaki sposób? Kto to wie Ma rację, że tak powiem, to przysłowie Cicha woda brzegi rwie
Płynie strumyk przez zielony las Skończył się już dla nas kawalerski czas Dzisiaj tylko czasem, proszę was Jeśli żonka mnie nie słyszy śpiewam sobie jak najciszej
Cicha woda brzegi rwie Nie wiesz nawet jak i gdzie Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się Bo nie zna nikt metody, by się ustrzec cichej wody
Cicha woda brzegi rwie W jaki sposób? Kto to wie Ma rację, że tak powiem, to przysłowie Cicha woda brzegi rwie
„Gdybym miał gitarę”
Gdybym miał gitarę To bym na niej grał Opowiedziałbym o swej miłości Którą przeżyłem sam Opowiedziałbym o swej miłości Którą przeżyłem sam
A wszystko te czarne oczy Gdybym ja je miał Za te czarne cudne oczęta Serce dusze bym dał
Za te czarne cudne oczęta Serce dusze bym dał
Fajki ja nie palę Wódki nie piję Ale z żalu z żalu wielkiego Ledwo że żyję Ale z żalu z żalu wielkiego Ledwo że żyję
A wszystko te czarne oczy Gdybym ja je miał Za te czarne cudne oczęta Serce dusze bym dał Za te czarne cudne oczęta Serce dusze bym dał
Ludzie mówią głupiś Po coś ty ją brał Po coś to dziewczę czarne figlarne Mocno pokochał Po coś to dziewczę czarne figlarne Mocno pokochał
A wszystko te czarne oczy Gdybym ja je miał Za te czarne cudne oczęta Serce dusze bym dał Za te czarne cudne oczęta Serce dusze bym dał
„Zielony mosteczek”
Zielony mosteczek ugina się Zielony mosteczek ugina się Trawka na nim rośnie niesie Kasię Trawka na nim rośnie niesie Kasię
Żeby ja tę łąkę harendował To bym ja mosteczek wyrychtowoł Żeby ja tę łąkę harendował To bym ja mosteczek wyrychtowoł
Czerwone i białe róże sadził I ciebie dziewczyno odprowadził Odprowadziłbym cię aż do lasa A potem zawołał hop sa sa sa
„Hej, sokoły”
Hej, tam gdzieś znad Czarnej Wody Wsiada na koń Kozak młody Czule żegna się z dziewczyną Jeszcze czulej z Ukrainą
Miała baba koguta, koguta, koguta Wsadziła go do buta, do buta hej O mój miły kogucie, kogucie Kogucie, kogucie, kogucie, kogucie Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie W tym bucie, w tym bucie jest
Miała baba indora, indora, indora Wsadziła go do wora, do wora hej O mój miły indorze, indorze Indorze, indorze, indorze, indorze Czy ci dobrze w tym worze, w tym worze W tym worze, w tym worze jest
Miała baba barana, barana, barana Wsadziła go do siana, do siana hej O mój miły baranie, baranie Baranie, baranie, baranie, baranie Czy ci dobrze w tym sianie, w tym sianie W tym sianie, w tym sianie jest
Miała baba koguta, koguta, koguta Wsadziła go do buta, do buta hej O mój miły kogucie, kogucie Kogucie, kogucie, kogucie, kogucie Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie W tym bucie, w tym bucie jest
„Czerwone jagody”
Czerwone jagody Spadają do wody Powiadają ludzie Że nie mam urody
Urodo urodo Gdybym ja cię miała Dostałabym chłopca Jakiego bym chciała
Choć urody nie mam Ale czyste serce Za pana nie pójdę Byle kogo nie chcę
Za pana nie pójdę Sama się szanuję Niechże mnie byle kto W rączkę nie całuję
Raz mi matuś rzekła Córuś, moja droga Przecież masz majątek Na co Ci uroda
Majątku nie mają A mają urodę Tam się chłopcy schodzą Jak po żywą wodę
Mamusiu tatusiu Jam córeczka wasza Kupcie mi korale Do samego pasa
Do samego pasa Do samiutkiej ziemi Jam córeczka wasza Tylko do jesieni
Alusiu Alusiu Tyś córeczka moja Nie wyjdziesz na pewno Za takiego gnoja
Za takiego gnoja Co nie ma korali Gołodupiec z niego Stodoła się wali
Teściuniu, teściuniu Choć mam gołe nogi Serduszko mam pełne Szlachcic lecz ubogi
W sakwie ja mam pusto Lecz serduszko pełne Będziem żyli długo Córę kochał będę
Czerwone jagody Spadają do wody Powiadają ludzie Że nie mam urody
Urodo, urodo Chociaż cię nie miałam Dała Bozia chłopca Jakiego ja chciałam
„Szła dzieweczka do laseczka”
Szła dzieweczka do laseczka Do zielonego do zielonego do zielonego Napotkała myśliweczka Bardzo szwarnego bardzo szwarnego bardzo szwarnego
Gdzie jest ta ulica gdzie jest ten dom Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją Znalazłem ulicę znalazłem dom Znalazłem dziewczynę co kocham ją
O mój miły myśliweczku bardzom ci rada Dałabym ci chleba z masłem alem już zjadła Alem już zjadła alem już zjadła
Gdzie jest ta ulica gdzie jest ten dom Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją Znalazłem ulicę znalazłem dom Znalazłem dziewczynę co kocham ją
„Przez twe oczy zielone”
Odkąd zobaczyłem ciebie Nie mogę jeść, nie mogę spać Jak do tego doszło, nie wiem? Miłość o sobie dała znać
Co poradzić mogę na to Że miłość przyszła właśnie dziś Że w sercu mym jest lato A w moich myślach jesteś ty
Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask A ja serce miłości spragnione ci oddałem Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
W mych ramionach cię ukryję U stóp Ci złożę cały świat Serce me dla ciebie bije I czeka na twój mały znak
Jeden uśmiech twój wystarczy I moje serce gubi rytm O twą miłość będę walczył O miłość walczyć to nie wstyd
Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask A ja serce miłości spragnione ci oddałem Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask A ja serce miłości spragnione ci oddałem Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
„A wszystko to!”
Czy wiesz malutka może, jak Ciebie mi brak? Czy czujesz to, co ja, gdy jestem sam? Jestem opętany jak w niewoli pies. Kto jest temu winien, wiesz?
Nie ma takich prostych słów, Co oddadzą to, co boli mnie… Przeczucie mam, że jednak spyta ktoś: „Czy ta bajka się nie kończy źle”?
To tylko zazdrość zżera mnie, Zawsze wtedy, kiedy obok Ciebie nie ma mnie. Raz jestem Doktor Jekyll, raz Mister Hyde. Transformacja trwa – nie zatrzymam jej!
Oko w oko stań. Co za twarz! No powiedz! – Boisz się… Za późno już, zwalam stąd. Będzie lepiej, jak zapomnisz mnie!
A wszystko to, bo ciebie kocham! I nie wiem, jak bez Ciebie mógłbym żyć. Chodź, pokażę ci, czym moja miłość jest. Dla ciebie zabije się!
Zdarza mi się być na haju, wiesz, jak jest. Dziwne wizje wchodzą, nie pożądasz mnie… Pragniesz kogoś bardziej – żegnaj więc. Nie chcesz nic tłumaczyć, no to odwal się!
Ochoty nie mam słuchać i stać, Na milczenie nie stać mnie. Przechodzi nas oboje zimny dreszcz: „Czy ta bajka się nie skończy źle”?
A wszystko to, bo ciebie kocham! I nie wiem, jak bez Ciebie mógłbym żyć. Chodź, pokażę ci, czym moja miłość jest. Dla ciebie zabiję się!
Oko w oko stań. Co za twarz! No powiedz! – Boisz się… Za późno już, zwalam stąd. Będzie lepiej, jak zapomnisz mnie!
A wszystko to, bo ciebie kocham! I nie wiem, jak bez Ciebie mógłbym żyć. Chodź, pokażę ci, czym moja miłość jest. Dla ciebie zabiję się!
A wszystko to, bo ciebie kocham! I nie wiem, jak bez Ciebie mógłbym żyć. Chodź, pokażę ci, czym moja miłość jest. Dla ciebie zabiję się!
Chodź, pokażę ci, czym moja miłość jest. Dla ciebie zabiję się.
„Blondyneczka”
Od tylu dni nie widziałem cię Zostały mi smutne listy twe W których piszesz mi jak ci bardzo źle Jak chciałabyś znowu ujrzeć mnie
Moja mała blondyneczko Czy ty o tym wiesz Tyle razy cię spotykam W każdym moim śnie
Moja mała blondyneczko Czy ty o tym wiesz Tyle razy cię spotykam W każdym moim śnie
Lecz uwierz mi przyjdzie taki czas Że wiosna wnet znów połączy nas I spotkamy się nagle u stóg gór By razem iść szukać własnych dróg
Moja mała blondyneczko Czy ty o tym wiesz Tyle razy cię spotykam W każdym moim śnie
„Nieprzespana noc”
Ledwie słonko zaszło Już mnie nie przekusi Księżyc taki ładny Podziwiać go musim
I znowu nieprzespana noc I znowu zmarnowany dzień Czas życia krótki Napijemy się wódki!
I znowu nieprzespana noc I znowu zmarnowany dzień Czas życia krótki Napijemy się wódki!
Na wiosnę na trawie W lecie na sianeczku Dzień za dniem opada Listek po listeczku
I znowu nieprzespana noc I znowu zmarnowany dzień Czas życia krótki Napijemy się wódki!
I znowu nieprzespana noc I znowu zmarnowany dzień Czas życia krótki Napijemy się wódki!
W domu żona czeka W pachnącej pierzynie A ja na załasie Gorzołecke piję
I znowu nieprzespana noc I znowu zmarnowany dzień Czas życia krótki Napijemy się wódki!
I znowu nieprzespana noc I znowu zmarnowany dzień Czas życia krótki Napijemy się wódki!
„Cyganeczka Zosia”
Znałem Cyganeczkę Zosię,
kazali mi ją poślubić, hej!!!
Lecz me serce nie pozwala
mojej Cyganeczki lubić.
Lecz me serce nie pozwala
mojej Cyganeczki lubić.Na podwórzu, na podwórzu,
cztery kare konie stoją, hej!!!
Lecz ty, śliczna Cyganeczko,
nigdy już nie będziesz moją.
Lecz ty, śliczna Cyganeczko,
nigdy już nie będziesz moją.
A jak mi się znudzi wreszcie,
kupię sobie konia w mieście, hej!!!
Kupię konia i aksamit
i pojadę z Cyganami.
Kupię konia i aksamit
i pojadę z Cyganami.
Jadę w Polskę z taborami,
koniom grzywy wiatr rozwiewa, hej!!!
A ja jadę z Cyganami
i o Cyganeczce śpiewam.
A ja jadę z Cyganami
i o Cyganeczce śpiewam.
ho! ho! ho! ho! ho! ho!
ho! ho! ho! ho! ho! ho!
Lecz me serce nie pozwala
mojej Cyganeczki lubić.
Lecz me serce nie pozwala
mojej cyganeczki lubić.
„Takie ładne oczy”
Ładne oczy masz Komu je dasz
Takie ładne oczy Takie ładne oczy
Wśród wysokich traw Głęboki staw Jak mnie nie pokochasz To się w nim utopię
W stawie zimna woda Trochę będzie szkoda Trochę będzie szkoda gdy Utopię się w nim
Powiedzże mi jak Odgadnąć mam Czy mnie będziesz chciała Czy mnie będziesz chciała
Przez zielony staw Łabędzie dwa Grzecznie sobie płyną Czy mnie chcesz dziewczyno
W stawie zimna woda Trochę będzie szkoda Trochę będzie szkoda gdy Utopie się w nim
Inne oczy masz Każdego dnia Diabeł nie odgadnie Co w nich schowasz na dnie
Przez zielony staw Przeleciał wiatr Po rozległej toni Fala falę goni
W stawie zimna woda Trochę będzie szkoda Komu będzie szkoda gdy Utopię się w nim
Ładne oczy masz Komu je dasz Takie ładne oczy Takie ładne oczy
„Ona tańczy dla mnie”
Ja uwielbiam ją ona tu jest I tańczy dla mnie Bo dobrze to wie że porwę ją I w sercu schowam na dnie
Ja uwielbiam ją ona tu jest I tańczy dla mnie Bo dobrze to wie że porwę ją I w sercu schowam na dnie
Moja dziewczyna patrzy często w oczy me I nie ukrywam sprawia to przyjemność Jak ją kocham tylko moje serce wie Gdy mnie całuje oddałbym nie jedno
Jej ramiona ukojeniem dla mnie są Bo przy niej czuję jak smakuje miłość I każdą chwilę pragnę ofiarować bo Jest tego warta nic się nie zmieniło
Bo ja pragnę jej jej bo pragnę jej jej bo
Ja uwielbiam ją ona tu jest I tańczy dla mnie Bo dobrze to wie że porwę ją I w sercu schowam na dnie
Ja uwielbiam ją ona tu jest I tańczy dla mnie Bo dobrze to wie że porwę ją I w sercu schowam na dnie
Bo ja pragnę jej jej bo pragnę jej jej bo
Ja uwielbiam ją ona tu jest I tańczy dla mnie Bo dobrze to wie że porwę ją I w sercu schowam na dnie
Ja uwielbiam ją ona tu jest I tańczy dla mnie Bo dobrze to wie że porwę ją I w sercu schowam na dnie
Jakie piosenki wybrać do śpiewnika weselnego? To pytanie zadaje sobie wielu organizatorów wesel. Najważniejsze, to wybrać utwory, które będą odpowiadały różnorodnym gustom gości i zachęcą ich do wspólnej zabawy. Przygotowując śpiewnik, pamiętaj o tradycyjnych melodiach, ale nie bój się dodać nowoczesnych hitów – różnorodność to podstawa. Wspólne śpiewanie to wspaniały sposób na stworzenie niezapomnianej atmosfery weselnej!
Dodaj komentarz