Ślubna fryzura /

Dyskretny urok cyrkonii we włosach…

Kwiat we włosach Panny Młodej to często pojawiający się element. Jednak warto przemyśleć, czy nie lepiej zdecydować się na inną ozdobę. Dlaczego? Kiedyś byłam na ślubie, gdzie Panna Młoda miała we włosy wpięty żywy kwiat – różę, de facto identyczną jak te w jej bukiecie ślubnym. Jednak fryzjerka (lub florystka) nie zabezpieczyła róży zbyt dobrze (a może w ogóle?) i po kilku godzinach róża nie wyglądała już tak pięknie – była oklapnięta i sucha. Taki zwiędły i nieświeży kwiat we włosach to żadna ozdoba. Właściwe zabezpieczenie kwiatów chemikaliami to podstawa! Może warto było zdecydować się na sztuczną różyczkę?

Co zatem możemy wybrać zamiast tego? Jedną z propozycji są śliczne spinki – grzebyki z cyrkoniami – delikatne, błyszczące, ładnie zdobione srebrnymi dżetami, w różnorodnych kształtach. Umiejętnie wpięte we włosy będą idealną ozdobą fryzury ślubnej.